Na północnym krańcu Madagaskaru znajduje się obszar ostrych jak brzytwa igieł skalnych, nazywanych tsingy, Tubylcy, Malgasze, nazwali tak owe skały ze względu na głuchy, brzęczący dźwięk, który wydają przy uderzeniu. Mówi się, że igły ułożone są tak ciasno, iż nie ma tam gdzie postawić stopy.
Na północnym krańcu Madagaskaru znajduje się obszar ostrych jak brzytwa igieł skalnych, nazywanych tsingy, Tubylcy, Malgasze, nazwali tak owe skały ze względu na głuchy, brzęczący dźwięk, który wydają przy uderzeniu. Mówi się, że igły ułożone są tak ciasno, iż nie ma tam gdzie postawić stopy.
Skały w rezerwacie Tsingy są tak ostre i postrzępione, że spacer po nich zniszczy najmocniejsze buty. Potknięcie można przypłacić zdarciem skóry albo rozcięciem nogi czy ręki do kości.
Skały te zbudowane są z piaskowca. Z upływem lat intensywne opady spowodowały erozję bardziej miękkich partii, pozostawiając jedynie twarde, spiczaste igły. Woda przediekająca przez warstwy skał tworzy podwodne strumienie, drążące głęboko pod powierzchnią ziemi pieczary i kanały.
Jedną z największych pieczar jest Grotte d’Andrafiabe, w której zostało dotychczas spenetrowanych 11 km przejść. Jedyny na świecie żyjący w jaskiniach gatunke krokodyla, zamieszkuje je przez część roku.
Pozostaw swój ślad